Panie Wiśniewski, co pan taki rozgadany?
Poza tym, nie ma to jak "spalisz półtora? Nie no, jaasne, peeewnie." A chwilę później zanoszenie się kaszlem.
A tak w ogóle, nie wiedziałam, że Wy się na tyle lubicie, żeby razem imprezować.
Noto dosłuchałem do końca.
Wesoło tam macie, 😀
Wysłuchałam do końca. 🙂
Wesołe towarzystwo i elegancka atmosfera.
Bochema, zblazowanie i dylematy egzystencjalne. :p Kamil, nie pal tyle!
6 odpowiedzi na “Balkon”
Panie Wiśniewski, co pan taki rozgadany?
Poza tym, nie ma to jak "spalisz półtora? Nie no, jaasne, peeewnie." A chwilę później zanoszenie się kaszlem.
A tak w ogóle, nie wiedziałam, że Wy się na tyle lubicie, żeby razem imprezować.
Noto dosłuchałem do końca.
Wesoło tam macie, 😀
Wysłuchałam do końca. 🙂
Wesołe towarzystwo i elegancka atmosfera.
Bochema, zblazowanie i dylematy egzystencjalne. :p Kamil, nie pal tyle!
Jakby się dało, to bym Julito polubiła.