Kategorie loty gramy w fsx #3. Piękne podejście Autor wpisu Autor: żywek Data wpisu 3 kwietnia 2018 2 komentarze do gramy w fsx #3. Piękne podejście https://s.elten-net.eu/b/1shUf4Oxkz2UlPibyRUyLiYX.mp3 ← gramy w fsx #2. Opanować nieopanowane → Nowi ludzie 2 odpowiedzi na “gramy w fsx #3. Piękne podejście” Jakby co, to w ogóle nie powinienem lądować. ILS mnie sciągnął i to podczas skrętu, by ustawić się do pasa. DLatego taws isę odezwał. no to ja miałem przecież tak wczoraj rano, za za filę wrzucam mój ostatni dziwny start 777, bo zanim ja tam doelcę to troszku mnie. Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedziTwój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *Komentarz * Nazwa * E-mail * Witryna internetowa Zapamiętaj moje dane w tej przeglądarce podczas pisania kolejnych komentarzy.
Jakby co, to w ogóle nie powinienem lądować. ILS mnie sciągnął i to podczas skrętu, by ustawić się do pasa. DLatego taws isę odezwał.
no to ja miałem przecież tak wczoraj rano, za za filę wrzucam mój ostatni dziwny start 777, bo zanim ja tam doelcę to troszku mnie.
2 odpowiedzi na “gramy w fsx #3. Piękne podejście”
Jakby co, to w ogóle nie powinienem lądować. ILS mnie sciągnął i to podczas skrętu, by ustawić się do pasa. DLatego taws isę odezwał.
no to ja miałem przecież tak wczoraj rano, za za filę wrzucam mój ostatni dziwny start 777, bo zanim ja tam doelcę to troszku mnie.