Kategorie
własne

Woda

Jedyne, co trzyma mnie dzisiejszego dnia o zdrowych zmysłach to to, że zaraz sobie pójdę pod cieplutki, wymarzony prysznic.
Wyobraź sobie teraz, że jesteś człowiekiem. Nie jest to trudne, no nie?
Przecież jesteś człowiekiem… Ciii. WYobraź sobie, ze jesteś zwykłym, szarym, nie wiele znaczącym dla swiata człowieczkiem. Absolutnie nic nie wychodzi Ci dzisiejszego dnia. Jedyne, co Ci teraz przychodzi do głowy, by się odprężyć to to, by pójść pod prysznic…
Jesteś na miejscu. Idealnie ciepła woda spływa po Twoim ciele, zmywając wszelkie troski dzisiejszego dnia. Spływa do ścieku. Tam, gdzie wszystkie troski być powinny. Czujesz się niesamowicie orzeźwiony. Jesteś teraz sobą.
Lecz teraz do głowy wpada Ci pytanie. Kim właściwie jesteś?

Jedyne, co trzyma mnie dzisiejszego dnia o zdrowych zmysłach to to, że zaraz sobie pójdę pod cieplutki, wymarzony prysznic.
Wyobraź sobie teraz, że jesteś człowiekiem. Nie jest to trudne, no nie?
Przecież jesteś człowiekiem… Ciii. WYobraź sobie, ze jesteś zwykłym, szarym, nie wiele znaczącym dla swiata człowieczkiem. Absolutnie nic nie wychodzi Ci dzisiejszego dnia. Jedyne, co Ci teraz przychodzi do głowy, by się odprężyć to to, by pójść pod prysznic…
Jesteś na miejscu. Idealnie ciepła woda spływa po Twoim ciele, zmywając wszelkie troski dzisiejszego dnia. Spływa do ścieku. Tam, gdzie wszystkie troski być powinny. Czujesz się niesamowicie orzeźwiony. Jesteś teraz sobą.
Lecz teraz do głowy wpada Ci pytanie. Kim właściwie jesteś?
Czy informatykiem, dla którego rozpracowanie, w jaki sposób klango łączy się z forami nie sprawia żadnego problemu?
Czy raperem, który następnego dnia znow jedzie do studia, by dać swoim fanom nowy track?
Czy budowlańcem, który następnego dnia znów z niechęcią pojedzie do pracy, gdzie przez całe 8 godzin będzie harował w pocie czoła tylko po to, by zapewnić swej rodzinie godziwy byt na tym paskudnym świecie?
Czy masażystą, który od samego rana, przez kilka godzn będzie masował pacjentów z różnymi problemami, za co będzie trzepał gruby hajs, ale wcale go to nie będzie cieszyło?
Czy Neurohirurgiem, który dzisiejszego dnia wykonywał zabieg usuwania guza mózgu, który nie powiódł się tak, jak miał się powieźć?
Czy nauczycielem, który następnego dnia znów będzie musiał użerać się z niczego nie chcącymi nauczyć się gówniażami, którzy nawet Ci nie podziękują później za jakimś cudem zdobytą wiedzę?
Czy urzędnikiem, który od samego rana następnego dnia znów będzie siedział w papierach, nudząc się niemiłosiernie?
Czy policjantem z drogówki, który od samego rana będzie łapał pijanych kierowców, trzepiąc hajs na mandatach?
Jestem sobą. W zasadzie to nie wiesz, kim jesteś. Jedyne co teraz wiesz to to, że nic tak nie koi nerwów jak ciepła woda, spływająca po Twoim ciele.

3 odpowiedzi na “Woda”

Wyobraź sobie teraz, że jesteś wiedźminem…
Nie no, poważnie… Zgadzam się z tym, sam tak robię jak mi ewidentnie dobija.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink